Fretka (Ferret)
Jednostka ta jest tak tajna, że nie posiada nawet nazwy typu - formalnie zwie się po prostu "statkiem zwiadowczym" i nie jest jawnie budżetowana ani przydzielona do żadnej formacji w siłach kosmicznych Nowej Republiki. Fretki - bo tak nazwane zostały te statki przez ich obsługę - są więcej niż utajnione, one po prostu oficjalnie nie istnieją, a finansowane są z innych programów, w szczególności tego związanego ze ściśle tajnymi jednostkami typu Prowler. Poszczególne jednostki nie mają nawet swoich nazw, a jedynie losowo generowane numery, co jakiś czas dodatkowo zmieniane, aby nie dało się zidentyfikować poszczególnych egzempalrzy ani oszacować ich ilości na podstawie archiwalnych danych.
Fretka została od podstaw zaprojektowana pod kątem zminimalizowania możliwości jej wykrycia. Wykorzystuje możliwie najcichsze i emitujące jak najmniej energii urządzenia, jest wygłuszona od środka i z zewnątrz, wyposażono ją w prawdopodobnie najbardziej zaawansowany w Galaktyce system masek sensorowych opracowany w tajemnicy przez Fabritech. Podczas ukrywania się nie korzysta ze standardowego silnika jonowego, a uruchamia specjalny napęd wytłumiony pozwalający jej na osiągnięcie prędkości rzędu 5 jednostek bez pozostawiania śladu cząsteczkowego. Szczególnie niebezpieczne obszary przebywa natomiast z reguły lecąc po prostu rozpędem, co ma na celu jeszcze lepsze ukrycie się, jak również oszczędzanie paliwa, którego zapas może starczyć na zaledwie godzinę pracy tego specjalnego napędu.
Cała ta tajemnica i maskowanie służą temu, aby Ferrety mogły potajemnie przenikać na patrolowane i chronione przez wroga (lub potencjalnego wroga) obszary i zbierać informacje na temat znajdujących się tam instalacji, zgrupowań, prowadzonych manewrów itp. Statki te wkradają się na obszary nie znajdujące się pod jurysdykcją Nowej Republiki i potajemnie rejestrują transmisje oraz położenie i zachowanie wrogich obiektów oraz statków kosmicznych. W przypadku wykrycia mają za zadanie uciec nie dając się zidentyfikować, a gdyby nie było to możliwe - dokonać samozniszczenia. Założenie jest takie, że niezależnie od sytuacji, władze Republiki wyprą się jakiegokolwiek związku z tajemniczymi szpiegami. Aby nie dać się złapać i lepiej wykonać postawione zadania, fretki wyposażone są w cały zestaw wabików - celów pozornych mających odwrócić od nich uwagę, oraz w wyrzutnie rakiet, dzięki którym mogą być w stanie wyrwać się z ewentualnej obławy, w miarę potrzeby niszcząc wybranego wroga by otworzyć sobie drogę ucieczki. Statki te posiadają również bardzo wydajne silniki jonowe, dzięki którym w krytycznej sytuacji mogą poruszać się z prędkością szybkiego myśliwca. Również ich zwrotność nie pozostawia wiele do życzenia, a pewnym problemem w sytuacjach podbramkowych z pewnością jest brak opancerzenia oraz osłon - ale było to konieczne, aby zachować niewykrywalność jednostki i lekkość jej konstrukcji.
Jednostka klasy Ferret posiada trzyosobową załogę, pilotowana jest jednak przez zautomatyzowany system kontrolny który nie nudzi się i nie nuży podczas trwającego dni czy tygodnie powolnego rejsu, dzięki czemu z czasem nie staje się mniej spostrzegawczy czy bardziej niecierpliwy. I bez tego jednak służba na pokładzie takiego statku zwiadowczego nie należy do najlżejszych - pomieszczenia mieszkalne są mikroskopijne ze względu na olbrzymią ilość zapakowanych na pokład systemów wykrywania pracujących we wszelkich możliwych spektrach; czas rejsu może sięgać nawet trzech miesięcy, a z powodu całkowitej ciszy radiowej usta otworzyć można jedynie do dwójki współtowarzyszy niedoli. Niewielką pociechą może tu być fakt, że Fretki przystosowane są do działania w parach i w związku z tym wyposażono je w kierunkowe nadajniki laserowe pozwalające na utrzymanie praktycznie niewykrywalnej łączności między współdziałającymi jednostkami.
Typowa misja Ferreta polega na wyjściu z nadprzestrzeni bardzo daleko od badanego systemu - tak, aby obiekty zainteresowania nie wykryły emitowanego przy skoku promieniowania Cronaua - a następnie zbliżenie się do jego granic przy użyciu napędu jonowego, stopniowo wygaszanego. W sam badany obszar zwiadowca wchodzi już z reguły samym rozpędem, od czasu do czasu wykorzystując napęd wytłumiony do wprowadzania korekt w kierunku lotu lub do ukrycia się przed niespodziewanymi patrolami. Jeśli wszystko idzie dobrze, to fretka przelatuje na wskroś przez cały badany teren po czym, będąc znów poza zasięgiem systemów wykrywania, uaktywnia główny napęd i wraca do bazy.
pełna nazwa: | Reconnaissance Vessel (Ferret) | producent: | Republic Engineering Corporation |
---|---|---|---|
polska nazwa: | Statek rozpoznawczy (Fretka) | w slangu: | ferret - fretka |
prędkość: | 10 | wytrzymałość: | 60 |
w atmosferze: | osłony: | - | |
hipernapęd: | 1 | zwrotność: | 24 |
uzbrojenie: |
|
długość: | 28 m |
rozpiętość: | |||
załoga: | 3 | ||
pasażerowie: | - | ||
ładowność: | 2 t | ||
cena (nowy): | 890 000 kr | ||
używany: | |||
w użyciu od / do: | Nowa Republika (ok. 12 ABY) |
Cieniasy. Zero zabezpieczeń, porwałem im te patrolowce Sienara, a oni nawet... Co? Krążownik? Jaki krąż...